O elbląskiej torpedzie słów kilka

dodano 11 stycznia 2015 przez Toffik - arcontact.pl

Elbląg ma swojego bohatera! To Pan Henryk, który do sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wjechał (uwaga, uwaga)... ROWEREM! Tego jeszcze nie grali! Wjazd, niczym wejście smoka, już okrzyknięto hitem tegorocznego, elbląskiego finału

 

To prawdziwy dar prosto z serca, szczególnie, że Pan Henryk traktował ten rower jak "własne dziecko"! Historia ta poruszyła wszystkich. Podczas uroczystego przekazania kluczyków do zapięcia roweru, wzruszony był również sam Pan Henryk, dla którego było to wielkie przeżycie.

 

- Łezka kręci mi się w oku... Jestem szczęśliwy, że mogę pomóc najbardziej potrzebującym. - mówi Pan Henryk, elbląski bohater. - Jestem pewien, że trafi w dobre ręce.

 

Rower Pana Henryka zostanie wylicytowany na elbląskiej scenie. Wiemy już, że chętnych jest wielu. A kto zostanie szczęśliwcem i dziś wróci do domu tym niezwykłym rowerem?

← Powrót do Aktualności